1/19/2013

Bajka

- Kubusiu, czy istnieje kochanie bez bólu? - zapytał zapatrzony w zachodzące słońce Krzyś.
- Pewnie, że jest. tylko nie można w nie angażować uczuć. wystarczą same emocje. - szybko i pewnie odpowiedział Kubuś.
- Ale jak to tak, kochanie bez uczuć? Jak to nazwać?
- Najprościej na świecie, Naiwny Chłopcze. Bzykanie, pieprzenie, rżnięcie. - lekko szydzącym głosem odpowiedział Misiek - jest jedno kochanie, które boli bez zaangażowania uczuć - po krótkim namyśle dodał Kubuś.
- A co to za "kochanie", które boli bez uczuć?
- To "kochanie" w klimacie SadoMaso, ... - na chwile Misiek uciekł gdzieś daleko myślami - ale to kochanie nawet jak boli to sprawia przyjemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz