10/18/2011

Takie małe marzenie

Już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie takie jedno marzenie. Test
pewnej gry. Dwóch Masterów, dwóch cweli, spotkanie wieczorno-nocne i
ta gra. Masterzy ubrani klimatycznie (skóry, glany, stroje robocze,
wojskowe) pijąc piwo, rzucają kostką i patrzą co los przyniesie
cwelom. Nadzy cwele czekają na wykonywanie kolejnych zadań, które
wskaże pionek.

Rywalizacja pomiędzy Masterami, który ma lepszego cwela.

Rywalizacja pomiędzy cwelami, który z nich jest twardszy i więcej może znieść.

Taka seks zabawa bez pośpiechu. Z luźnymi pogawędkami Masterów między
kolejnymi rzutami kostką, w końcu cwele nie mają prawa głosu. Ze
sprawdzaniem czy zadanie zostało poprawnie wykonane.

Czy to się stanie, nie wiem, to zależy w głównej mierze od Kochania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz